Frankowicze – tak potocznie nazywa się osoby, które zaciągnęły zobowiązania finansowe ( najczęściej w latach 90) we frankach szwajcarskich. Pozornie korzystna oferta stała się dla sporej grupy kredytobiorców wieloletnim ciężarem, dźwiganym po dzień dzisiejszy. Celem dzisiejszego artykułu jest analiza przesłanek mogących skutecznie unieważnić dalsze spłacanie zadłużeń.

Pocieszającym faktem dla osób zadłużonych są przykłady ich zwycięstwa przed sądem. W 2017 roku Sąd Apelacyjny w Katowicach podjął decyzję o unieważnieniu kredytu zaciągniętego we frankach. Po gwałtownej zmianie kursu franka (z 2 zł do 5 zł) w 2015 roku, pewna białostocka rodzina postanowiła oskarżyć bank o niejasny sposób przeliczania rat z obcej na polską walutę. Bank nie podał do wiadomości klientów tabeli, według której odbywał się proces obliczania wysokości rat. Dodatkowo posiadanie własnej tabeli kursowej należy od dawna to czynności zakazanych w świetle polskiego prawa. Decyzją sądu rzeczoną umowę na kredyt uznano za nieważną od samego początku. W rzeczywistości oznacza to, że kredytobiorca zobowiązany jest do spłaty tylko i wyłącznie wysokości kredytu zaciągniętego na samym początku (naturalnie pomniejszoną o dokonane już wpłaty rat).

15 marca 2019 roku to data innego przykładu, w którym wyrok został zasądzony na korzyść powodu. Jednym z niespodziewanych zarzutów wobec banku było nie dostarczenie regulaminu do czasu zawarcia umowy. Mimo podpisu klientów w miejscu potwierdzającym zapoznanie się z regulaminem, sąd uznał  wiarygodność zeznań powodów. Sąd bazował jednak nie tylko na ustnym oświadczeniu, ale jako główny dowód pozostawały daty w kolejno podpisywanych dokumentach. Zgodnie z datowanymi podpisami umowa zawarta została 9 lutego, natomiast podpisy w załącznikach niezbędnych do zawarcia umowy miały miejsce 15 lutego. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał zawarcie umowy niezgodne z obowiązującymi wzorcami.

Czy to przełomowy czas dla Frankowiczów?

Należy pamiętać, że unieważnienie kredytu we frankach nie kończy zobowiązań wobec banku. Jeśli strony nie porozumieją się, sprawa znajdzie swój finał w sądzie. W praktyce może to oznaczać kolejne miesiące, a nawet lata na toczeniu sporu ze stroną składającą apelację. Ponadto przy spłacie należności podstawowych konieczne jest ustalenie wartości pieniądza w czasie po którym należy spłacać. Niektóre wyroki na przestrzeni lat pozwalają spojrzeć na sytuację osób zadłużonych w lepszym świetle, to jednak wciąż brakuje ciągłej linii w orzecznictwie. Wyroki wydawane są w różny sposób, pomimo bardzo podobnej sytuacji klientów danego banku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here